
Tematem czerwcowym na fejsowej grupie ScrapElektrownia był art-journal, a jednym z wyzwań - wymianka własnoręcznie zrobionych baz art-journalowych. Zgłosiłam sie do tej wymianki i dziś pokażę Wam bazę journala, która wraz z kopertą przydasi dotarła już do swojej właścicielki.
Journal ma ok. 20 kart i jego sygnatura została zszyta z okładką metodą "hidden pamphlet stitch". Jest zawiązywany na niebieską wstążeczkę vintage.
Paleta kolorów to kraftowe brązy oraz błękity i fiolety.
Wnętrze tworzą papiery skrapowe (od 13@rts), grubsze recyklingowe papiery pakowe, papier czerpany, papier z teksturą lnu, papier nutowy, kartki ze starej książki.
Wnętrza oczywiście w żaden sposób nie ozdabiałam, to zadanie nowej właścicielki.
Robienie tej bazy to była super zabawa. Świetną sprawą było też dostanie bazy zrobionej przez kogoś innego. Efekt niespodzianki to jeden z plusów brania udziału w wymiankach.
W moim aktualnym art-journalu zostało miejsce na tylko jeden wpis, więc już niedługo będę tworzyć w bazie, która trafiła do moich rąk w ramach tego wyzwania. Będziecie mieli okazje podziwiać ją razem ze mną ;-)
Pozdrawiam serdecznie, Ania.