poniedziałek, 26 lutego 2018

Walentynkowe wyzwanie

Walentynkowe wyzwanie
Luty zbliża się ku końcowi, a Walentynki dawno już za nami. Chciałabym rzutem na taśmę pokazać Wam trzy kartki, które zrobiłam w tej tematyce. Pierwszą z nich jest moja inspiracja na lutowe wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego - jeszcze macie czas, aby wziąć w nim udział i wygrać nagrodę ;-)


Do jej wykonania wykorzystałam papiery z kolekcji "Jubilee Sherbet" firmy My Mind's Eye (bloczek 15x15 cm) oraz stempelki Gorjuss z Santoro. Dziewczynkę pokolorowałam promarkerami.


Kolejne dwie karteczki powstały w czasie make & take "Walentynkowe clean and simple", poprowadzonego przed Dobrosławę w niedzielę, w trakcie 15 Dolnośląskich Warsztatów Craftowych.

Pokażcie swoje prace i dołączcie do kwiatowego wyzwania!

 Walentynka ze stemplem


Pozdrawiam serdecznie, Ania.

piątek, 16 lutego 2018

It's better to look up...

It's better to look up...
Aparat fotograficzny w telefonie nie musi służyć (tylko) do robienia sobie miliona selfie z dziubkiem ;-) Dla mnie jest to narzędzie do rejestrowania okruchów dnia codziennego, scen widzianych kątem oka, miejsc mijanych w biegu. Ten layout prezentuje jedną z takich fotek.



Zdjęcie zrobiłam latem zeszłego roku. Mijając biurowce stojące przy ulicy podniosłam na chwilę głowę do góry i zauważyłam, że chmury na niebie odbijają się w ich oknach. Telefon miałam w kieszeni, więc zrobienie zdjęcia to był moment.



O tej porze roku bardzo brakuje mi światła i słońca, tęsknie za latem i takim błękitnym niebem, więc zdjęcie zostało wywołane i trafiło "na warsztat". 



Do wykonania pracy wykorzystałam wyłącznie papiery. Naprawdę nie czułam potrzeby użycia tutaj czegokolwiek więcej: ani naklejek, ani tekturek, ani tasiemek czy sznureczków, żadnego chlapania mgiełkami.

Swój layout zgłaszam na wyzwanie lutowe "Clean & simple" zorganizowane przez sklep Przyda Się.

  Clean and simple

Pozdrawiam, Ania.

wtorek, 13 lutego 2018

Art-journal o miłości

Art-journal o miłości
Jutro walentynki, to świetna okazja na publikację tego wpisu z mojego art-journala. Teraz wszędzie na tapecie jest miłość ;-)  Baletnica w czerwonym tutu została kiedyś wycieta z miesięcznika dla pań. Jej poza skojarzyła mi się z euforią początków zakochania, i nieco przekornie z hasełkiem pewnej dość znanej kampanii reklamowej.


Białe błyszczące piórka, brokatowy deszczyk i czerwone płatki róż. Poczucie unoszenia się w powietrzu przy każdym kroku. Różowe okulary na nosie, zachwyt  i oderwanie od rzeczywistości aż do przesady i granicy ośmieszenia.


Szczęście w oczach, a w sercu zawsze maj - tego sobie i wszystkim życzę w oczekiwaniu na wiosnę ;-)



Pracę zgłaszam na wyzwanie Crafty Moly
Zakochani są wśród nas

oraz na wyzwanie I KROPKA, bo myślę, że jest świetną ilustracją walentynkowego zawrotu głowy

 Walentynkowy zawrót głowy

Pozdrawiam, Ania.

Warsztat świętego Mikołaja

Warsztat świętego Mikołaja
Tak, tak, wiem, już mamy luty, zauważyłam ;-) Jednak pracę pokazaną poniżej uważam za naprawdę udaną. Lepiej pokazać ją Wam późno niż wcale. 


W ramach szykowania w grudniu prezentów świątecznych wpadłam na pomysł, jak wykorzystać technikę poznaną kiedyś na warsztatach mixed media. Tak oto powstał zestaw postarzanych butelek.


Do ich wykonania wykorzystałam szklane butelki oczyszczone z etykietek, farby akrylowe (biała, brązowe, turkusowa), wyciski z masy papierowej, zrobione w sylikonowych foremkach, oraz gel medium (do przyklejenia wycisków do butelek). Na koniec zostały polakierowane lakierem niewodnym w sprayu.


Wszystkie detale i wypukłości wyszły pięknie podkreślone. Efekt tak bardzo mi się spodobał, że jedną butelkę zostawiłam dla siebie.


Praca była pokazana jako inspiracja w styczniowym wyzwaniu "Prezenty (z)ręcznie robione" na blogu Kwiatu Dolnośląskiego.
Copyright © 2016 Mint dots , Blogger