Słońce i bezchmurne błękitne niebo to najlepsze lekarstwo na chandrę, pod warunkiem, że nie towarzyszą temu drakońskie upały. Dziś mam dla Was layout ze zdjęciami ze słonecznego dnia idealnego.
Ogród Botaniczny we Wrocławiu to drugie po arboretum w Wojsławicach miejsce, gdzie jestem w stanie spacerować dosłownie do upadłego, aż nogi kompletnie odmówią posłuszeństwa. Zdjęcia z takich spacerów co roku goszczą w moich albumach Project Life.
Teraz trafiły na layout. Bo chciałam zrobić pracę z fotografiami dokumentującymi miłe wspomnienia i użyć przy okazji jednych z najulubieńszych papierów - kolekcji od Studia Tekturek.
Wśród ozdób ulubione enamel dots i pufiaste serduszka od Shimelle.
Tytułem doskonałym jest cytat z zawsze wywołującej uśmiech na twarzy, pięknej piosenki Ewy Bem.
Znowu jest lato, czas na kolejne spacery i na kolejne miłe wspomnienia. Życzę Wam wielu takich wspomnień z tegorocznych wakacji!
Pozdrawiam serdecznie, Ania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz